sobota, 12 kwietnia 2014

Jak nie wpaść w dołek?

  • W jakiś dołek każdy musi wpaść, tak już było, jest i z pewnością będzie. Tyle, że jedni wpadają do niego i w nim zostają, a inni szybko z niego wychodzą. Nie da się ominąć wszystkich takich momentów w życiu, ale można zmniejszyć ich ilość i skrócić czas przebywania w nim. Jak? I skąd w ogóle biorą się te dołki?
  • Dołki biorą się właściwie stąd, że za często rozpamiętujemy przeszłość i zbyt często tworzymy sobie obiecujące scenariusze przyszłości, które nigdy nie będą miały miejsca, co tak naprawdę jeszcze bardziej wprawia nas w złe samopoczucie. A zobaczcie, jakie życie byłoby piękne, gdybyśmy żyli tylko i wyłącznie tym, co dzieje się TU i TERAZ, gdybyśmy robili to, co do nas należy i skupiali uwagę tylko na tym. Myślę, że wówczas mielibyśmy życie bliskie ideału...
  •  Tyle się mówi ile człowiek cierpi, są nawet sentencje, że ludzie cierpią całe życie, ale jakby tak na to spojrzeć z obiektywnej strony, ile trwają te beznadziejne chwile? zazwyczaj kilka minut/godzin, w przypadkach EKSTREMALNYCH kilka dni. Reszta to jedynie małe przeszkody i utrudnienia, rzeczy, które nie do końca są po naszej myśli. I tyle. Większość naszej indywidualnej osi czasu to neutralna, bezbarwna taśma, na której naklejamy sobie dowolne wspomnienia. Niestety częściej naklejamy te złe aniżeli dobre. Coś się wydarzy, jakaś kłótnia, cokolwiek, a my, zamiast szybko to załatwić, lub zapomnieć o tym złym wypadku, rozpatrujemy to, tworzymy w myślach mapy, tabelki, analizy i 5-cio stronowe rozprawki. Po co?
  • Nie trzeba przeżyć wiele, żeby dojść do wniosku, że w świecie "wygrywają" jedynie silni, a słabsi zostają w tyle. Jeśli chcesz coś osiągnąć, musisz niestety porządnie spiąć dupę, zabrać się do roboty, PRZESTAĆ ROZPAMIĘTYWAĆ I PLANOWAĆ NA ZAPAS.
  • Kolejną przyczyną "depresji" jest niestety monotonia życia. Dostałam już kilka maili o tym, jakie to życie jest nudne, a niestety nuda na dłuższą metę także bywa szkodliwa. Dlatego trzeba postawić sobie dyscyplinę, jesteśmy dużymi dzidziusiami i rodzice nie mają już prawa nam jej postawić, więc musimy zrobić to sami. Niestety/stety powinniśmy wprowadzić sobie pewien porządek i wszczepić pewne zasady, inaczej zatrzymamy się na tak niskim poziomie intelektualnym jak niektóre osoby, które miałam przyjemność poznać. Nie można pozwolić sobie na to, żeby stanąć w miejscu, można robić obojętnie co, nawet przeczytać książkę, cokolwiek, byle by tylko posuwać się stale do przodu. Wtedy, życie nabierze barwy, może nie różowej, ale przynajmniej JAKIEJŚ.

1 komentarz :

  1. Dzięki za rady ! :)

    Jeśli lubisz DIY wpadnij:
    http://do-it-yourself-zrob-to-sam.blogspot.com/
    Zostaw po sobie ślad - skomentuj. :)

    OdpowiedzUsuń